Z czasem jednak zaczęliśmy borykać się z problemami finansowymi, zaczęło brakować chociażby na dojazd do małych miejscowości aby prowadzić prelekcje dla przedszkolaków i maluchów z pierwszych klas podstawówek. Na siłę zbieraliśmy fundusze na jakieś materiały czy upominki i jakoś to ciągnęliśmy a czasem po prostu musieliśmy odmówić choć było nam niezmiernie przykro.
Ostatnio zaproponowano nam udział w crowdfunding, czyli darowizn od ludzi, którzy na nas polegają, w zamian za które my dajemy coś od siebie. Nasze podejście do tego było bardzo sceptyczne i dłuższy czas jeszcze nie braliśmy tego pod uwagę nie wierząc w sumie w to, iż ktoś zechce nas wesprzeć.
Nie ukrywamy, iż los ZŁB wisiał na włosku. Mimo coraz większej dokładności naszych prognoz, nasze działania stają się coraz bardziej ograniczone do lokalizacji w których mieszkamy. Mamy wiele pomysłów, wiele projektów które chcemy wcielać w życie ale ich koszt przekracza wielokrotnie nasze możliwości. Zmieniający się klimat to stale zmieniająca się pogoda która lokalnie może czynić zniszczenia. Z roku na rok sytuacja robi się coraz bardziej napięta co widać nawet po szczytach klimatycznych.
Łowcy, rozrzuceni po całym regionie, idą tu na pierwszy ogień sprawdzając i śledząc układy burzowe, na bieżąco ostrzegając. Jeśli cenisz naszą pracę i działania w terenie które chcemy jeszcze bardziej zintensyfikować - wspomóż nas niewielką kwotą.
Wystarczy że wejdziesz na http://patronite.pl/zlb i wybierzesz jaką kwotą możesz nas wspomóc, do każdej kwoty przypisana jest jakaś nagroda czy podarek, a każda wpłata przybliży nas do zarejestrowania działalności publicznej jako stowarzyszenie tym samym otwierając drogę do działań wykraczających ponad możliwości grupy nieformalnej.
Liczymy na Was wszystkich i na każdego z osobna. ZŁB jest i zawsze było od ludzi dla ludzi.