W ciągu najbliższych kilku dnia znajdziemy się pod wpływem wędrujących z zachodu na wschód układów niskiego ciśnienia. Choć układy te będą przechodziły głównie przez środkową część Skandynawii, to nie ominie nas silny wiatr i spora dawka opadów. Powodem silniejszego wiatru będzie zagęszczenie się izobarów ze względu na dość bliskie położenie układów barycznych wyżu i wspomnianego wcześniej, niżu.

W ciągu najbliższych kilku dnia znajdziemy się pod wpływem wędrujących z zachodu na wschód układów niskiego ciśnienia. Choć układy te będą przechodziły głównie przez środkową część Skandynawii, to nie ominie nas silny wiatr i spora dawka opadów. Powodem silniejszego wiatru będzie zagęszczenie się izobarów ze względu na dość bliskie położenie układów barycznych wyżu i wspomnianego wcześniej, niżu.

Silniejszych porywów wiatru należy spodziewać się już najbliższej nocy. Z czwartku na piątek od zachodu zbliży się do nas ciepły front z opadami deszczu i silniejszym wiatrem. Nocą temperatura wzrośnie nawet do +11 stopni. Najsilniej powieje nad morzem i lokalnie na zachodzie i południu województwa. Wiatr w porywach może osiągać prędkość do 60km/h.

W piątek nadal dość ciepło. Temperatura w całym regionie do +11 stopni. Z godziny na godzinę wiatr powinien słabnąć, jednak nie na długo.

Kolejna noc z piątku na sobotę z jeszcze silniejszym wiatrem do 70/80km/h. Od północnego zachodu zbliży się chłodny front atmosferyczny. Pojawi się podwyższona chwiejność termodynamiczna i umiarkowane parametry kinematyczne. Możliwe, że na północy i miejscami w centrum a w ciągu dnia również na południu pojawią się burze. Burzą może towarzyszyć jeszcze silniejszy wiatr i różnego rodzaju opady. Taka dynamiczna i niebezpieczna pogoda utrzyma się do końca dnia. W nocy z soboty na niedzielę wiatr powinien być coraz słabszy a sama niedziela powinna być już spokojniejsza, ale z opadami deszczu.

Do świąt czeka nas jeszcze jedna wędrówka aktywnego układu niskiego ciśnienia. A więc ponownie pojawi się silny wiatr. We wtorek modele numeryczne przewidują porywy wiatru nawet do 90km/h. W poniedziałek przedstawimy ewentualne ostrzeżenia. Wszystko wskazuje na to, że tegoroczne święta białe nie będą. Zważywszy na idące ocieplenie, o śniegu możemy zapomnieć.