Jeszcze kilkanaście dni temu kiedy to rozpoczęła się astronomiczna zima nikt nie zwracał na nią uwagi. Jednym słowem mieliśmy piękną wiosnę tej zimy, ale wszystko co dobre szybko się kończy. W ciągu najbliższych dni zima również o nas sobie przypomni. Już za kilka godzin czekają nas silniejsze opady śniegu a potem mróz sięgający nocami nawet do -17 stopni.
Jeszcze kilkanaście dni temu kiedy to rozpoczęła się astronomiczna zima nikt nie zwracał na nią uwagi. Jednym słowem mieliśmy piękną wiosnę tej zimy, ale wszystko co dobre szybko się kończy. W ciągu najbliższych dni zima również o nas sobie przypomni. Już za kilka godzin czekają nas silniejsze opady śniegu a potem mróz sięgający nocami nawet do -17 stopni.
Już dzisiejszej nocy na południu w centrum i na północnym zachodzie województwa przejdzie strefa z intensywnymi opadami śniegu. Przy niskiej temperaturze wynoszącej -5 stopni nie ma mowy o topnieniu. W centrum opady śniegu przez noc mogą sięgnąć nawet do 15/17cm. Na pozostałym obszarze do 7/10.
Po solidnych opadach czekają nas mrozy. Na wschodzie oraz w centrum nocami temperatura spadnie nawet do -16/-17 stopni. Na pozostałym obszarze wcale nie lepiej -12/-13. Nad samym morzem powinno być najcieplej.
Pierwszy tak gwałtowny w tym roku atak zimy potrwa przynajmniej przez najbliższe kilka dni. Pod koniec miesiąca nie wykluczone że pojawi się kolejny gwałtowny niż, przynoszący bardzo silny wiatr i różnego rodzaju opady.
Taki scenariusz przewiduje model pogodowy GFS, choć i on w ostatnich dniach zaskakuje nas coraz bardziej. Jak będzie tym razem musimy poczekać. O wszelkich zmianach w pogodzie będziemy informowali na bieżąco.