Dzisiejszy dzień w końcu okazał się być bardziej wiosennym aniżeli zimowy. Przynajmniej w naszej części RP. Jak z pewnością słyszeliście, na pozostałym obszarze naszego kraju a zwłaszcza 
na wschodzie od kilkunastu godzin występują dość silne opady mokrego śniegu. W naszym województwie w ciągu dnia mieliśmy bardzo dużo słońca. Temperatura w wielu miejscach w słońcu przekraczała nawet + 10 stopni.

Dzisiejszy dzień w końcu okazał się być bardziej wiosennym aniżeli zimowy. Przynajmniej w naszej części RP. Jak z pewnością słyszeliście, na pozostałym obszarze naszego kraju a zwłaszcza
na wschodzie od kilkunastu godzin występują dość silne opady mokrego śniegu. W naszym województwie w ciągu dnia mieliśmy bardzo dużo słońca. Temperatura w wielu miejscach w słońcu przekraczała nawet + 10 stopni.

Czy to w końcu oznaki długo wyczekiwanej wiosny?

W ciągu kilku najbliższych dni w pogodzie zajdą istotne zmiany. W prawdzie modele numeryczne
na najbliższe kilka nocy przewidują jeszcze niewielkie przymrozki, ale z każdym dniem będzie robiło się coraz cieplej. Przymrozki prawdopodobnie odpuszczą w nocy z 7 na 8 kwietnia
a temperatura w dzień podskoczy nawet do + 12 kresek w cieniu.

W prognozowanym okresie mogą pojawić się opady deszczu, jednak nie powinny być one intensywne. Jedynym zagrożeniem będzie silniejszy wiatr, który pojawi się w dniach 8-10 kwietnia, powieje do 60/70 km/h.

Za powyższe zmiany odpowiadał będzie wciąż pogłębiający się niż, który znajduje się obecnie na Atlantyku. To dzięki niemu w końcu zacznie napływać do nas cieplejsze powietrze. Istnieje nie wielka szans że po 15 kwietnia pojawią się pierwsze burze w tym sezonie.

Teraz tylko należało by trzymać kciuki aby wydana prognoza na dość długi okres sprawdziła się. Jak wiemy już z doświadczenia pogoda czasem sprawia figla i potrafi być nie obliczalna. Jedno jest pewne wiosna już jest bardzo blisko.