W ostatnim czasie kilka osób pyta, kim są Ci wariaci co ganiają za burzami, jakby nie mieli nic innego w domu do roboty. Ktoś inny powiedział, że też by tak chciał, a ktoś inny że to chory pomysł. Tyle zdań ile ludzi w naszym regionie, a nawet kraju. W tym krótkim, ale treściwym materiale chcielibyśmy po krótce przedstawić siebie troszeczkę "od kuchni". Zapraszamy.
pogoda-zachodniopomorskie.pl - Zachodniopomorscy Łowcy Burz (ZŁ
Burza.... ostateczna granica.
Kiedy widzą Państwo wyładowanie, jeżą się włosy na rękach? Kiedy ujrzycie błysk, czekacie na grzmot, który będąc swoistą falą uderzeniową przenika Wasze ciało od stóp po końcówki palców? czy czasami macie ochotę ten błysk zatrzymać aby trwał dłużej, ta chwila, ułamek sekundy? Czy nie chcieli by Państwo wiedzieć, kiedy dokładnie nadejdzie groźne zjawisko?
Grupa ZŁB została zapoczątkowana przez dwie, wcześniej nieznające się osoby, Jarosława Ryplewskiego ze Szczecina oraz Adriana Rudkiewicza z Lipian. Idea regionalnej, niezależnej grupy nie powstała od razu, wcześniej osoby te działały bez jakiegokolwiek kontaktu ze sobą.
Początki ZŁB:
Jarka od dziecka pasjonowały burze, wraz ze swoim tatą siadali na balkonie obserwując wyładowania i inne zjawiska pogodowe, które niejednokrotnie mroziły krew w żyłach. Ta pasja przerodziła się w styl bycia. Kiedy nadeszła "epoka cyfrowa" Jarek wraz z przyjacielem z lat dzieciństwa Rafałem Cywińskim rozpoczęli "łapanie" wyładowań na matryce aparatów. W ten sposób zaczęli oni również poznaważ siłę matki natury, uczyli się jej praw. Ta, podstawowa wiedza pozwoliła na założenie serwisu, który istniał przez krótki czas pod nazwą Meteo Ryplej przemianowany później na Szczecińscy Łowcy Piorunów (niestety skrót brzmiał raczej nieciekawie... SŁuP).
Na początku roku 2012 do skromnej dwuosobowej grupki łowców dołaczył Adrian, który wprowadził świeżość i pomysły. SŁP zmienił sie z ZŁP (Zachodniopomorscy Łowcy Piorunów) a i ta nazwa, dzieki Adrianowi, została szybko zmieniona na na ZŁB (Zachodniopomorscy Łowcy Burz).
Daniel prowadził serwis pogoda-choszczno.pl, gdzie tworzył prognozy i relacje dla swojego miasta przy współpracy ze stroną regionalną miasta i gminy Choszczno. To własnie on doprowadziły do założenia serwisu pogoda-zachodniopomorskie.pl & Zachodniopomorscy Łowcy Burz.
Pod koniec roku 2012 Daniel i Jarek rozpoczęli współpracę. Wraz z Adrianem zauważyli, iż w naszym regionie brakuje dobrej i odpowiedzialnej grupy, która będzie w stanie monitorować zjawiska pogodowe praktycznie 24 godziny na dobę przez 7 dni w tygodniu, a dodatkowo jechać w stronę burzy zanim dotrze ona do granicy kraju. Nasze województwo było wielokrotnie pomijane pod względem ostrzeżeń czy szczegółowych prognoz, być może dlatego że leżymy za daleko od Warszawy?
Na początku roku 2013 powstał serwis pogoda-zachodniopomorskie.pl, gdzie początkowo znajdowały się informacje przeniesione z pogoda-choszczno.pl oraz Szczecińskich Łowców Piorunów (vps.szczecin.pl) potem ZŁP i ZŁB. Tym samym, serwis w pełnej nazwie ochrzczony został nazwą "pogoda-zachodniopomorskie.pl - Zachodniopomorscy Łowcy Burz", a serwisy działające wcześniej zamknięto.
Członkowie: czytaj sekcja "Kontakt" -> Synoptycy oraz Łowcy Burz
Logo i idea grupy:
Wbrew temu co mówili "inni", że kolejna strona pogodowa i Łowców Burz jest niepotrzebna, na początku 2013 roku powstało unikatowe logo ZŁB, które w pewnym sensie stało się naszym wyznacznikiem.
Logo zaprojektował Jarosław Ryplewski wykorzystując kilka podręcznych narzędzi do szkicowania. Pierwotna forma logo powstała na kartce w kratkę formatu A4 i była wielokrotnie zmieniana aż do ostatecznej dzisiejszej wersji.
Symbolika loga ZŁB nosi wplecione w siebie kilka komponentów które nierozerwalnie wpółpracują jak mechanizm ZŁB.
.NASZE PRIORYTETY:
- ostrzeżenia
- obserwacja warunków ekstremalnych
- fotografia i filmowanie (rejestrowanie)
Nasze logo wyznacza nas, nasz cel, naszą pasje, nasze nadzieje na zrozumienie środowiska i matki natury. Znajdziecie je w naszych klipach, na naszych pojazdach, na naszych koszulkach czy kubkach.
Grupa zaczęła rosnąć w siłę tworząc coraz to dokładniejsze prognozy, a serwis przechodził kolejno coraz gruntowniejsze metamorfozy dostosowując się do wymagań odbiorców. Na pierwszym oficjalnym zlocie ustalony został cel podstawowy, który istniał w naszych głowach od dawna, ale głośno się o nim nie mówiło:
- Ostrzegać ludność województwa przed nadchodzącym niebezpieczeństwem ze strony matki natury.
Każdego dnia obserwujemy mapy pogodowe, zdjęcia z radarów dopplera, ruchy mas powietrza w atmosferze ziemi. Każdego dnia poznajemy prawa rządzące nad naszymi głowami, które mogą dać ukojenie w promieniach słońca lub zniszczyć to co budowaliśmy całe życie w przeciągu sekund. Tworzymy prognozy pogody, prognozy konwekcyjne, relacje na żywo i raporty po burzach, analizy temperatur i wykresy.
W naszej części świata nie ma zbyt wielu tornad, ale znacznie poważniejszym problemem może być duży grad niekiedy przekraczający 5 cm, który wraz z ulewnym deszczem może powodować zalania i podtopienia gospodarstw domowych oraz silny, porywisty wiatr siejący zniszczenie. Grad powoduje również zniszczenie upraw a pas zniszczeń jest niejednokrotnie szerszy i dłuższy niż podczas przejścia tornada. Zniszczone i zalane uprawy dają mniejsze plony, a to wpływa bezpośrenio na ceny żywności. Ale nie to jest najważniejsze, najważniejsze jest to, że grad wielkości kurzego jaja (a bywają i większe gradziny) jest w stanie zabić setki ludzi nawet jeśli mają na głowie kask. Szybkość spadającej gradziny zależnie od jej wielkości może przekraczać 100 kilometrów na godzinę. Oczywiście powstanie takiego gradu wymaga drastycznych warunków atmosferycznych, ale z takimi warunkami mamy i u nas do czynienia. Sporadycznie, kilka razy do roku, ale jednak. Znacznie delikatniejszą burzę mieliśmy w 2013 roku, w maju, której efektem były podtopienia, gradobicie, zerwane linie napowietrzne, połamane drzewa.
KLIP z burzy w maju 2013--> http://www.youtube.com/v/Rrf6JbM87AM
Wśród Państwa są osoby, które nie obawiają się burz ale są i takie które zamknęły by się w najciemniejszej piwnicy by tylko nie widzieć błysków i nie słyszeć grzmotów. Nasz serwis powstał dla każdego. Wiedza o tym, że może nadejść burza pozwala przygotować się osobie cierpiącej na brontofobię (strach przed burzami) psychicznie i fizycznie. Szerzej ten temat opisujemy TUTAJ.
W tym miejscu pragniemy zachęcić wszystkie osoby, które mogą nam pomóc we współtworzeniu grupy i serwisu oraz systemu ostrzegania dla Waszego regionu do dołaczenia do naszej grupy. Im nas więcej, tym większe mamy szanse uchronić domostwa, dobytek, mienie a niekiedy nawet i życie które mamy tylko jedno.
Pozdrawiamy serdecznie
Zachodniopomorscy Łowcy Burz (ZŁ.